wtorek, 14 października 2008

Ostateczne podsumowanie podróży

Emocje opadły, puste plecaki otrzepane z podróżniczego kurzu zapadły w letarg a ja wziąłem się za podliczanie wydatków z wyjazdu. Choć bilans wyprawy to nie tylko finanse, jednak to one bardzo często determinują to co zobaczymy i gdzie się udamy. Nam udało się wiele zobaczyć i przeżyć. Pomimo, że pogoda nas nie rozpieszczała a transportowy paraliż w Chinach nadszarpnął nasz budżet to wyjazd zaliczam do bardzo udanych i satysfakcjonujących. Wróciliśmy bogatsi o nowe cenne doświadczenia życiowe jak i podróżnicze. Kolejne zrealizowane marzenia generują nowe pomysły i rozpalają wyobraźnię. Świat jak nigdy stoi otworem a przecież wielokrotnie trzeba stosunkowo niewiele by realizować swe szalone pomysły. Już dziś planujemy kolejne wyjazdy w nieznane...
Podsumowanie finansowe zawiera w sobie wszelkie wydatki związane z podróżą łącznie z kosztami przygotowań oraz transportem docelowym. Zestawienie zostało pogrupowane na najistotniejsze elementy budżetu podróży.
Podczas obliczeń zastosowano następujący przelicznik walut:

1$ = 2,5pln
1$ = 7,1Y
1$ = 9,1Kip


Bilet na trasie Warszawa - Moskwa - Pekin - Moskwa - Warszawa: 1950pln = 780$
Zakwaterowanie (GH) 485Y + 180Kip = 220pln = 88,1$
Transport regionalny(lotniczy,kolejowy,drogowy,rzeczny) 3746Y + 680 Kip = 1505,8pln = 602,3$
Transport lokalny (tuk tuk, bus, taxi) 179,5Y + 157,5Kip = 106,5pln = 42,59$
Zwiedzanie (bilety wstępu itp) 177Y + 70Kip = 81,55pln = 32,1$
Usługi internetowe (net, wypalenie CD itp) 17Y + 161Kip = 50,23pln = 20,1$
Prezenty (zakupy ciuchów, upominków itp) 114Y + 383,5Kip = 157,89pln = 63,2$
Wyżywienie (jedzenie i alkohol) = 561,27pln = 224,5$
Inne (wszystko co nie zostało wymienione) 55Y + 41Kip = 30,61pln 12,24$
Wydatki przedwyjazdowe (wiza, apteczka, ubezpieczenie) = 236pln = 94,4$

W sumie koszty podróży wyniosły = 2950pln + przelot 1950 RAZEM 4900PLN = 1960$
Po przeliczeniu wyszło mi, że stawka dzienna bez transportu wyniosła = 98,3pln = 38$
Stawka dzienna żywieniowa natomiast 18,1pln = 7,24$

Biorąc pod uwagę moje poprzednie podróże wyszło dość sporo! Tym bardziej że wyjazd trwał tylko 30 dni co wynikało z taryfy lotniczej. Pomimo, iż zawsze staram się rozsądnie dysponować środkami finansowymi to jednak nie zapominam o tym, że podróżowanie ma mi sprawiać przyjemność a nierozsądne oszczędzanie może popsuć nawet najlepszy wyjazd. Dlatego nigdy nie szczędzę pieniędzy na lokalne przysmaki i alkohole oraz transport, który ma być środkiem a nie celem samym w sobie. Nie ma sensu zaoszczędzić 50$ na przejeździe zatłoczonym pociągiem gdy można zrobić daną trasę samolotem w 2h i cieszyć się tym po co się przebyło 12000km, tym bardziej, gdy zakup innych biletów mógł by nas uziemić w miejscu na 3dni.

Kolejne podróże przede mną, nowi ludzie i smaki, nowe przygody i doświadczenia, do zobaczenia przy okazji pisania następnego bloga...

Brak komentarzy: